Auto Serwis Wadowicka - Mechanik Kraków - Kraków

Denis M.

Korzystałem z Państwa usług kilkakrotnie, ale po ostatniej wizycie już na pewno tam nie wrócę. Pomijając to, że w nieuczciwy i bezczelny sposób zostałem zmuszony przez Państwa pracownika do zakupu nowego zaworu EGR, który ostatecznie jak się okazało nawet nie był powodem usterki (sprawdziłem mój zawór w innym warsztacie, jest sprawny), dopiero za czwartym razem udało mi się odebrać naprawiony samochód. Próbowano mi nawet wmówić, że turbosprężarka już działa poprawnie, chociaż wprawdzie nie było żadnych zmian od tego co było przed wizytą i zapłatą prawie 2 tys.zł.
Nie twierdzę, że każdy pracownik w tej firmie jest niekompetentny, myślę, że tym razem po prostu trafiłem na "fachowców", jak również nic złego nie mogę powiedzieć o Panu Kierowniku, który z jednej strony jakoś próbował naprawić sytuację, ale też jednocześnie bronić wizerunek firmy wobec tej absurdalnej sytuacji.
Polecam na przyszłość nagrywać rozmowy telefoniczne, oczywiście ze wstępnym poinformowaniem, żeby potem się nie okazało, że wyraziliście zgodę na cokolwiek, co tylko mógłby wymyślić sobie taki pracownik.

Grzegorz B.

Przy wymianie tarcz hamulcowych została rozwiercona śrubka torx trzymająca tarcze. Nie zostałem o tym fakcie poinformowany przy odbiorze auta.
Myślę że jeśli śruba nie dała się odkręcić to należało usunąć resztę gwintu z piasty i wkręcić nową? Tym bardziej że ceny robocizny spore.
Ewidentnie mechanik poszedł na łatwiznę.

Anna F.

Rok temu jechałam z Wrocławia za Rzeszów. Przed Krakowem auto przestało reagować na pedał gazu i jechało 80-90 km/h. Na tablicy pomarańczowa sprężynka. Zjechałam do Warsztatu Wadowicka 40min przed zamknięciem. Pani z warsztatu przejechała sie autem dookoła, żeby sprawdzić. Panowie wzięli auto na podnośnik, podłączyli do kompa. Trzech chłopów przy moim aucie...zaglądali, sprawdzali, ustalali. Ustalili, że EGR, że teraz nie da się wymienić, bo trzeba sprowadzić, rozebrać pół auta...ale udzielili porad, jak zawór przepalić, co robić, gdy auto znów zwolni...i nie wzięli za to ani złotówki! Za Rzeszów dojechałam bez problemów. Zawór przepaliłam i tak jeżdżę do dziś. Państwu z warsztatu bardzo dziekuję za pomoc i troskliwe zajęcie się autem.
Ania
PS. We Wrocławiu na Hallera samo podłączenie do komputera to 100pln!

Mistrz M.

To jest jakiś dramat, zapłaciłem naprawdę dużo za wymianę wałka rozrządu i inne drobne rzeczy, oczekiwałem profesjonalnego podejścia, na jakie wskazywało z pozorów to miejsce i cena. Niestety mój nowy mechanik powiedział, że silnik nie został wyczyszczony z nagaru przy wymianie wałka rozrządu po rozszczelnieniu podkładek wtryskiwaczy. Dodatkowo silikon uszczelniający nałożony bardzo niestarannie. Pomijam już fakt, że 6-miesięczny akumulator nagle magicznie padł u nich i trzeba było kupić nowy. Wisienka na torcie jest to, że 3 tygodnie po wyjechaniu od nich z serwisu zerwał się łańcuch pompy oleju (a była u nich zdejmowana) i silnik się zatarł, ani słowa nie słyszałem o konieczności wymiany łańcucha. Teraz muszę robić remont. Serdecznie dziękuję za wasze usługi.

Michał K.

Jedną gwiazdkę odejmuję, bo za montaż 1 żarówki podliczono 60 zł, co wydaje mi się lekko za dużo (nie wymianę, po prostu wypadała mi żarówka z obudowy i trzeba było ją osadzić). Generalnie serwis polecam, korzystałem wiele razy na przestrzeni lat. Dobry czas oczekiwania na termin, dobra lokalizacja, szybka realizacja. Dodam, że nie mam pretensji o cenę, wiele rzeczy jest robione rozsądnie cenowo. Koszty są duże i jest to zrozumiałe. Ma to uzmysłowić osobie czytającej, że dostanie dobry szybki i wygodny serwis, działający legalnie, ale trzeba się liczyć, że to kosztuje.

Marek K.

Zgłoszony problem: "czerwona ikona akumulatora pojawia się podczas jazdy". W serwisie stwierdzono, że problem z alternatorem i był rzekomo odnawiany. Ikona jak się pojawiała tak się pojawiała nadal. Na reklamacji Pan stwierdza, że "to elektronika i my się tym nie zajmujemy. Błąd można zignorować i śmiało jeździć bo jest ładowanie". Auto mało używane, ale w końcu przyszło do dłuższej trasy i otóż nie, nie ma ładowania. Ignorowanie ikony prawie zabiło mnie i moją rodzinę gdy wszystkie systemy w tym ABS kontrola trakcji i wspomaganie kierownicy nagle przestały działać a auto zgasło chwilę później na trasie szybkiego ruchu.

Kamil K.

Ten serwis to jakiś żart !!! Do sprawdzenia luzów zaworowych (nie doregulacji-wymiany) potrzebują zdemontować rozrząd, splanować głowicę, koszt 2000-2500 zł NACIĄGACZE !!!
Zamiast straszeniem sądami niech Pan kierownik zajmie się kompetencjami swoich pracowników a może uważa pan, że kłamię? Oczywiście pracownik mógł się pomylić ale gdy usłyszałem cenę w tym przedziale co podałem to od razu zwróciłem uwagę rozmówcy, że jestem zainteresowany tylko sprawdzeniem luzów zaworowych na co on zaczął wymieniać zakres pracy. Gdy usłyszałem te dyrdymały o zdemontowaniu rozrządu i planowaniu głowicy to mną wstrząsnęło... I nie można tu mówić i zwykłej pomyłce bo aż 3 razy informowałem jaka usługa mnie interesuje. Na 1 MILION procent pytałem o sprawdzenie luzów zaworowych. Swoją drogą może teraz dowiem się jaki jest koszt tej usługi. Chyba, że to jakaś tajemnica.A zaistniałą sytuację niech Pan wyjaśni z pracownikiem i poda przyczynę to usunę komentarz. I proszę mi nie wmawiać, że to ja się pomyliłem.

Kamil G.

Panie anonimowy Kierowniku na Pana prośbę edytuje swoją opinie.

Umówiłem się u Państwa na ustawienie geometrii na sobotę.
Po pozostawieniu samochodu na około 45min dowiedziałem się że mechanik nie ustawi geometrii ponieważ jest coś nie tak z zawieszeniem z tyłu. Pani z recepcji przy odbiorze kluczyków wyjaśniła mi że "spękane są fasolki do ustawiania geometrii" i dlatego mechanik nic nie ustawi. Z krótkiej rozmowy z Panią wynikało że chodziło jej o śruby mimośrodowe. Zakupiłem te śruby, przystąpiłem do wymiany w czwartek i ku mojemu zdziwieniu okazało się że przy ostatniej wymianie tylnych głównych wahaczy poprzecznych zostały założone nowe śruby mimośrodowe i nie ma żadnych pęknięć. W ten sam dzień zadzwoniłem aby jeszcze raz umówić się na ustawienie geometrii. Umówiłem się na ustawienie na sobotę, a osoba która odebrała telefon powiedziała że oddzwoni w piątek z informacją o co dokładnie chodziło z "fasolkami". Niestety ale nikt nie oddzwonił z informacją zwrotną. Pojechałem zatem w sobotę ponownie na ustawienie geometrii. Mechanik poprosił mnie do samochodu i pokazał mi że są lekko "spękane fasolki" zawieszenia. Oczywiście sparciały element nie nazywa się fasolką tylko tuleją wahacza wzdłużnego, gdyby nawet użyć potocznego określenia na ten element należało by użyć określenia "cukierek" od kształtu tulei. Gdybym został o tym poinformowany w poprzedzającą sobotę lub otrzymał telefon z wyjaśnieniami w piątek to w ogóle bym nie przyjeżdżał tylko bym to wymienił. Poinformowałem jednak mechanika że przecież wahacz wzdłużny w tym zawieszeniu pracuje jedynie w osi koła i nie ma on wpływu na jego zbieżność ani kąt pochylenia dlatego że parametry te ustalają wyłącznie trzy wahacze poprzeczne i ma to tyle samo wspólnego z geometrią co drążek stabilizatora czyli nic. Dodatkowo tuleja nie miała luzów, nie stukała, była lekko sparciała, a auto prowadziło się ok co za tym idzie nie było to żadną podstawą do nie przeprowadzenia geometrii. Moja potrzeba ustawienia geometrii wynikała z wymiany sworzni wahaczy przednich, o czym mechanik został poinformowany. Po namowie mechanik zgodził się na ustawienie. Poruszam się tym samochodem na co dzień więc było dla mnie istotne żeby to w końcu załatwić. Po wymianie końcówki sworznia wahacza istotne jest zarówno ustawienie zbieżności jak i kąta pochylenia koła. Na termin geometria składają się trzy podstawowe parametry takie jak: zbieżność kół przednich i tylnych, kąt pochylenia kół przednich i tylnych oraz kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy kół przednich. Nie otrzymałem od Państwa wydruku z urządzenia pomiarowego. Na każdym wydruku z ustawień geometrii powinny być widoczne wartości wejściowe (przed ustawieniem) i wartości końcowe (po ustawieniu) wszystkich trzech parametrów (nawet jeżeli nie były ustawiane) w celach weryfikacyjnych. Poniżej załączam zdjęcia które od Państwa otrzymałem email-owo i pomijając fakt że nie ma na nich informacji na temat danych wejściowych oraz zmierzonego kąta wyprzedzenia zwrotnicy to wyraźnie widać że nie ustawili Państwo kąta pochylenia kół, dlatego że ten parametr w ogóle nie widnieje na ekranie. Zapłaciłem 269zł za ustawienie pełnej geometrii, a Państwo ustawili jedynie zbieżność. Na fakturze którą od Państwa otrzymałem widnieje usługa opisana jako geometria. Posiadam również udokumentowaną informacje od Państwa pracownika że cena ta obejmuje ustawienie geometrii z tyłu i przodu, a nie że cena obejmuje samą zbieżność. Nad mienie tylko że do poprawnego ustawienia kąta pochylenia kół przednich w żadnym przypadku nie jest potrzebne poprawne ustawienie tyłu, dlatego że koło w tej płaszczyźnie ustawiane jest względem podłoża, a nie tylnych kół.
Poniżej załączam zdjęcia które otrzymałem po ustawieniu oraz komentarz przed edycją wraz z odpowiedzią kierownika, dla zainteresowanych.